W środę 3 czerwca o godzinie 19
w Caffe Italia
w Ciechanowie na Placu Kościuszki 12,
obok Żabki,
odbędzie się wernisaż kilku moich obrazów.
SERDECZNIE ZAPRASZAM
w imieniu swoim i właścicielki
kawiarni, Marty Pankowskiej.
Przy okazji wyjaśniło się że maluję. Jednak gdybym tylko
malowała, miałabym jeszcze czas na czytanie blogów moich przyjaciół , oraz znalazłabym
pretekst aby odzywać się do innych, ważnych dla mnie ludzi, z którymi kontakty
tak bardzo zaniedbałam.
Teraz jednak najwięcej czasu poświęcam mężowi, który w październiku miał udar mózgu.
Niestety to nie tylko opieka, to wiele dodatkowych zadań,
typu załatwianie niezbędnych sprzętów, leków, rehabilitacji, zasiłków,
zaświadczeń, badań, gotowania, sprzątania, prania. Cała doba wypełniona. Kończyłam też rozpoczęty
przez niego remont w domu, oraz kilka innych, ważnych, niedokończonych spraw.
Sama załatwiam od początku roku niezbędne formalności
dotyczące pomnika Janka Rodowicza „Anody”. Jednak ten temat omówię kiedy
indziej jako osobny post.
Zamknięcie w domu w ostatnim czasie przeszło przeze mnie
niezauważone, gdyż każdy dzień miał za dużo zadań i koniecznych wyjść.
Jak już pojawiły się „wolne” chwile, rzuciłam się do
malowania obrazów, bo miałam umówiony termin wystawy, ale nie w Ciechanowie,
tylko w Pałacu w Krokowej.
Sytuacja spowodowała jednak zmianę planów i trzeba było przełożyć
wystawę w Pałacu z końca czerwca na 9 sierpnia na godzinę 17 (niedziela).
Już dzisiaj zapraszam! Maluję cały czas.
Miejsce przepiękne, nad morzem, kilka kroków od Karwii.
Dzisiejszy dzień który powinien być dniem wolnym od pracy i
służyć wypoczynkowi wypełniłam przenosząc na własnym grzbiecie z czterech
różnych miejsc w domu wszystko co jest potrzebne do malowania i
pisania do odległego pomieszczenia, które umownie nazwę moją pracownią.
Jest niestety zbyt małe i nieogrzewane, dlatego tam pracować
mogę tylko w lecie.
W okolicach kolacji, padłam nie skończywszy wcale przenosin.
Od kilku lat marzę i śnię że mam piękną, suchą, widną,
ciepłą i dużą pracownię.
Będę malować teraz tylko słoneczne obrazy, niech marzenia
się spełniają.
Joasiu, wciąż o Tobie myślę i boleję nad złośliwością losu,że znów nie będziesz mogła na razie przyjechać.A te obrazy w tej kawiarence są piękne i jestem dumna, że ja już je obejrzałam na swoim smartfonie. Miła ta kawiarenka, choć niewielka, ale ja takie właśnie kameralne wnętrza b. lubię.
OdpowiedzUsuńŚciskam;)
Aniu, gdybyś była tutaj, właśnie Caffe Italia proponowałabym na nasze "trójkowe" spotkania. Oprócz atmosfery, kawa jest najlepsza, ciasto domowe i duużo dobrej energii z każdego kąta.
UsuńMyślami jestem z Tobą! Buziam :)
Joasiu, przede wszystkim mocno Cie przytulam. Wiem przez co przechodzisz, bo jak Wiesz doswiadczylam podobnej sytacji.
OdpowiedzUsuńPodziwiam, Cie za wszystko co robisz! I w calej tej sytacji jeszcze pamietasz o innych zobowiazaniach.
Gdyby cos to zawsze jestem, gdybys chciala porozmawiac napisz, odezwij sie.
moj nowy adres pwwier@outlook.com
Przytulamy z calego serca, i nie zapominaj o sobie - buziaki.
Atanerku, ani chwili nie zapominam o Was. Mam kilka osób tak głęboko w mojej duszy, że mogłabym śmiało powiedzieć: cała moja siła wynika ze świadomości istnienia takich serdecznych Istot jak Ty. Ta świadomość jest mocnym oparciem psychicznym i ja czerpię z tego mnóstwo energii w chwilach które normalnie załamują ludzi. Kilka słów od Ciebie ale także (między innymi) ołówki, które są w wielu okolicznościach ze mną prowokują opowiadania o Was. Uczucia mogą być potężną siłą. Nawet ocean w tym nie przeszkadza!!!!!! Dużo buziaków!
OdpowiedzUsuńWiem doskonale, że każdą minutę wypełniasz w 100%...;o) Mam nadzieję, że chociaż jedną przeznaczasz na odpoczynek (i nie mam na myśli "siku")...;o)
OdpowiedzUsuńSił i zdrowia nieustannie Ci życzymy !!
(Jędrusiowi też !!)
Gordyjko, pozostaje mi chyba tylko "siku", chociaż czasami wyrywam z domu i wymyśliłam, że odpoczywam jadąc samochodem np. po zakupy. Jędruś rusza nogą już 10 cm nad ziemię, ale jeszcze nie może na niej stanąć. Na razie bez euforii. Wam dobrych plonów i pięknej pogody! ......;o)
UsuńGratuluję Ci Joasiu!
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim wspaniałego wywiadu. I tej wystawy. I Twojego niezwykłego talentu.
Bądż zdrowa i nadal twórz :-)
Zapisałam sobie datę 9 sierpnia ..... zrobię wszystko aby tam wtedy być...
Stokrotko, dziękuję za miłe słowa. Nie wyobrażam sobie że mogłoby Cię nie być w Krokowej! Ściskam mocno, ZAPRASZAM!
OdpowiedzUsuńThe Star Gold Coast Hotel & Casino - MapYRO
OdpowiedzUsuńThe Star Gold 당진 출장안마 Coast Hotel & Casino is a five-minute walk from Sands 전라남도 출장마사지 Expo Convention Center. The Star Gold Coast Hotel 광주 출장샵 & Casino is conveniently located on 상주 출장샵 the 경상북도 출장마사지