Obserwatorzy

niedziela, 28 czerwca 2015

RATOWO, PLENER MALARSKI DLA MŁODZIEŻY

Ratowo - pisałam już nie raz o jego pięknie i historii. W sobotę, 27 czerwca byłam tam znowu.
Starostwo Mławskie zaakceptowało projekt pleneru dla młodzieży złożony przez nas dwie (instr. z Żuromina-Beatę S. i mnie) z ramienia Związku Twórców Ziemi Zawkrzeńskiej. Starostwo nie tylko zaakceptowało ale sfinansowało w 99% całe nasze przedsięwzięcie.
Jak zawsze chciałam aby wszystko co ode mnie zależy zrobione zostało w 100%, ale...
Zamawiałam i gromadziłam materiały konieczne na plener. W przeddzień, zdenerwowana rezygnacją 3 starszych dzieci, wpisanych na moją listę, liczę i układam wszystkie rzeczy do zabrania ze sobą: sztalugi, płótna, farby, pędzle, kubeczki, kubeł na wodę, ołówki, gumki, zapasowe śrubki, taśma....chyba wszystko?
Rano dzwoni telefon, czyżby ktoś znowu nie chciał skorzystać z takiej OKAZJI??? Tak znowu. Nie rozumiem tego. Załadowałam się i pędem na miejsce zbiórki. Podział kto z kim jedzie i w drogę. Dzień słoneczny, wymarzony do malowania, na miejscu spotykamy reszte grupy z Żuromina i Radzanowa, rozdaję potrzebny sprzęt, dyryguję i ....nagle spostrzegam, ze płótna zostały w domu!  Telefon! Andrzej! Ratuj! Przywieź, spotkamy się w połowie drogi! ( plener jest 30 km od mojego domu)
Na szczęscie w krótkim czasie, którego nie będę podawać, bo po wyliczeniu okaże się że za szybko oboje jechalismy, płótna zostały postawione na wszystkich sztalugach.
Trójka "moich" dzieci malowała po raz pierwszy farbami na płótnie w plenerze. Kto tego nie spróbował, nie wie jakie to było wielkie dla nich przeżycie.
Dla mnie oznaczało częstą "przebieżkę", bo dzieci rozstawiły się na dość rozległym terenie przyklasztornym, a są ambitne i często prosiły o radę. Czyli darmowy "fitnes".
Czy było warto?
Będziecie wiedzieli, gdy zobaczcie kilkoro twórców i ich dzieła, bo zapomnieliśmy zrobić zbiorowej fotografii......
Bardzo przychylny dla naszych działań Ksiądz, udostępnił do zwiedzania teren Koscioła i nadzorował spotkanie z końmi. Wywarło to na wszystkich uczestnikach wielkie wrażenie. 
Artur Dembski opiekun ze ZTZZ, dołożył mnóstwo pracy i starań, abyśmy nie byli głodni ani spragnieni i pełnił funkcję Gospodarza Grila, co można zobaczyć tu na zdjęciach http://kuriermlawski.pl/73728-0,Plener-malarski-w-Ratowie,1888331.html

pierwszy raz na plenerze (fot.Beata Sobieraj)







to reporter Nowego Kuriera Mławskiego i ja (fot. Beata Sobieraj).

wspólne nakładanie farb na talerzyki służace jako palety (fot.Beata Sobieraj)
 )
jedna z atrakcji Ratowa, piękne konie.(fot. Beata Sobieraj)
a na koniec: ognisko, kiełbaski, ciastka, i wspaniałe nastroje po zwiedzaniu klasztoru, kościoła i katakumb.(fot. Beata Sobieraj)

pierwszy raz na plenerze

pierwszy raz na plenerze

pierwszy raz na plenerze



http://kuriermlawski.pl/280763,Plener-malarski-w-Ratowie.html#axzz3eO339QD6

czwartek, 25 czerwca 2015

WIĘCEJ MOTYLI

Nastrój wypoczynkowo - sielankowy wpłynął na tematykę obrazków, które namalowałam nad jeziorem. Nawet zapragnęłam pociągnąć dalej ten temat po powrocie z wakacji. 
To niewielkie obrazki do dziecinnych pokoików

Za dwa dni wyjazd z dziećmi na plener. Bardzo jestem ciekawa jak im pójdzie, bo wybrałam dzieci które jeszcze nie malowały w terenie.

wtorek, 23 czerwca 2015

CHWILA WAKACJI

  Wyjechałam na kilka dni odpocząć nad jeziorem w pięknym miejscu, ale myliłby się ktoś
 myśląc, że TYLKO wypoczywam. 
 Tak, opalam się, jem posiłki nie przygotowywane przez siebie, nie zmywam - więc....postanowiłam więcej czasu nie marnować! 
Tym razem format niewielki 30x40cm - akryle.
Oto efekty.




Na ostatnim obrazku wyraźnie widać, że nie wiem czy to jeszcze łąka i motyle, czy może już raj i aniołki...i na razie zostawię ten temat nie wyjaśniony.

sobota, 13 czerwca 2015

KARNAWAŁOWE WŁOSKIE KLIMATY


Zanim rozpoczęłam karnawał, zakończyłam zajęcia w Domu Kultury. Z dziecmi zawsze ciężko jest mi się rozstać, bo przez okres zajęc bardzo się do nich przywiązuję. Dzieciaki odzajemniają przywiązanie więc ...najmłodsze zażądały papieru, bo jak już przyszły to chca wiedzieć co mają tym razem rysować. Mamusie podpowiedzialy, że może tym razem najlepiej coś dla pani i dostałam takie laurki (autorki są na powyższym zdjęciu). Ogólny żal, że wakacje od zajęć...Rozumiecie coś z tego?????Tak było z dziewiątką najmłodszych. Dwunastka starszych wydawałoby się że pożegnamy sie z marszu...a tu uściski, łzy i wzruszenie. Wiele miłych słów. Warto było przyzwoicie pracować!

 
Następnego dnia , w piątek mogłam rozpcząc karnawał. Nie ma jak karnawał, natychmiast potwierdzilismy udział naszej GRHLC (Grupy Rekonstrukcji Historycznych ......), gdy pani Alicja Gąsiorowska zaprosiła nas do Ciechanowa na imprezę "Wrzuć na Luz i Jeszcze Plus". Tegorocznym hasłem było "Słońce Italii". Wybraliśmy karnawał w Wenecji.
Od trzech tygodni miałam fascynujące zajęcie w "wolnych" chwilach, czyli tworzenie kilku masek dla kilku osób z Grupy. Oto efekty. Kupione były białe maski - wytloczki a ja je przyozdobiłam i pomalowałam na złoto.



A dla siebie zrobiłam wyjątkowo pracochłonną wersję z lokami ze sznurka nakręconego na rolki po papierze toaletowym.




Tu damy wśród kotów z Pułtuska.


Sprawozdanie z całej imprezy z pewnością niedługo się ukaże w mediach. Impreza była bardzo barwna i wesoła. Pokażę jeszcze zdjęcia reszty naszej Grupy, ale jak widać nie wypadało mi trzymać w ręku komórki. Może to dzięki temu co chwilę ktoś podchodził i prosił o zrobienie z nami zdjęcia. To było bardzo miłe.

wtorek, 2 czerwca 2015

SPACER PO MŁAWIE

14 maja mieliśmy godzinny happening mławski, podczas którego dzieci ze starszej grupy malowały swoje miasto. Prace miały zostac powieszone na wystawie w Domu Kultury na Dzień Dziecka.
Oto wystawa, która kończy ten rok szkolny.
Dodałam kilka prac młodszych artystów. Kilka prac nie jest sciśle w temacie, ale jak można ich nie pokazać poza pracownią?.....