Tym razem nie byłam na nim, kibicowałam tylko ze Szwajcarii, w której jestem kolejny raz.
Poplątanie polega na temacie malarstwa: zimy - wystawy pokazywanej w ciągu lata.
Pokazuję już teraz wszystkie trzy obrazki które dałam.
![]() |
Widok na Mławę od Al.Marszałkowskiej |
![]() | |||||||||||
Zalew | ( nie wyszła na zdjęciu żółta poświata od słońca odbita w lodzie) |
![]() |
Zamieć na mławskim Rynku. (już pokazywałam) |
Ominęła mnie też niecodzienna uroczystość zorganizowana w celu ratowania rozsypującej się synagogi w Radzanowie. Życzyłabym każdej ważnej uroczystości aby była organizowana przez takich ludzi jak rodzina państwa Nowakowskich. Trudno opisać ich zaangazowanie, trud, poswięcenie i serce, które wkładają w każde spotkanie na swoim terenie. Cieszę się, że chociaż kilkoma obrazkami mogłam być u Nich, w Radzanowii.