Obserwatorzy

poniedziałek, 23 stycznia 2017

PREZENTACJA

Furtką do raju. olej na płótnie 70x50cm



 są wspomnieniem dwóch uczennic.
Zginęły w wypadku na wycieczce szkolnej. 

różyczki . mosiądz.wys ok 20cm

Róże od pierwszej rocznicy wypadku stoją w gablocie w szkole w Anglii.
portret. Licytowany na WOSP w Mławie w 2016r   A4 ołówek
portret. olej na płótnie 50x70 cm

Poker. olej na płótnie 90x 100cm.


Mławska lokomotywa. olej na płótnie 50x 60 cm
Brzozy. olej na płótnie 50x70cm

Chagalowski świat. Rzeźboobraz. technika mieszana (3D) 100x 100cm
Co jakiś czas pojawiają się w sieci różnego typu gry, łańcuszki i różnego typu preteksty, aby uaktywnić większą ilość osób. 
Gdy zastanowiłam się nad tym zjawiskiem, to dochodzę do wniosku, że jest to znakomite, gdyż wzrasta aktywność ludzi nudzących się w domu, czy też ludzi samotnych, czy chorych. Czasem też może to być chwila odpoczynku i rozrywki po męczącym dniu.
Unikam łańcuszków, bo zupełnie nie mam na nie czasu, ale łańcuszek twórców pokazujących swoje prace, zawsze brzmi nieźle, gdyby nie ta druga część!
Siedem prac wymaga nowych siedmiu artystów chętnych do współpracy.....
Nie zawsze też zaprzyjaźnieni artyści mają tylu chętnych kolegów...
Problem za problemem, ale i tak cieszę się, że pokazuję już kolejną pracę i kolejni artyści przypomną innym jak pięknie tworzą.
Wszystko dzieje się na fb 
Wklejam też tutaj te same prace, bo nie wszyscy mają fb.
Okazało się, że siedem dni to dla mnie za mało. Tak się rozkręciłam!! Tutaj wkleiłam jeszcze dwa więcej. 
Obraz Poker został wylicytowany w Domu Aukcyjnym Ostoya w Warszawie.
 Ostatni obraz trójwymiarowy, za bardzo jest niebieski, ale tylko tak widać jego trójwymiarowość. Na filmie można zobaczyć prawdziwe kolory.
Na fb dopiero piąty dzień, jeszcze ich tam nie ma. Za trzy dni dopiero tam ujawnię ten wpis.
Inne, dawne prace można zobaczyć na reportażu z warszawskiego wernisażu
https://www.youtube.com/watch?v=hg_eFqikaFQ&t=6s

12 komentarzy:

  1. To bardzo dobry pomysł Joasiu.
    :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To chyba dla mnie jest miły powrót do tych prac. :-)

      Usuń
  2. Pomysł dobry, ale mnie na FB nie ma i nie będzie.Mam tylko nadzieję,że nadal można będzie oglądać Twoje prace na blogu;)
    Najlepszego;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anabell, po zakończeniu wstawię te prace, które już wszyscy znają, bo wszystkie zaraz po ich ukończeniu pokazywałam na blogu. Jednak po długim czasie ja sama oglądam ze zdziwieniem....

      Usuń
  3. Ja mam codzienną "zabawę" z blogiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. JanToni, świetnie go prowadzisz, żal mi każdego dnia, kiedy nie mogę być z wizytą u Ciebie.

      Usuń
  4. Pamiętam "zadymę" o tą furtkę i dyskusję jaka powstała na blogu...I jaka byłaś niezdecydowana wtedy...
    Inna Joasia...
    Ale właściwie, każdy z Twoich obrazów to "inna" Ty...;o)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gordyjko, to wszystko poleciało jakimś swoim biegiem, a właściwie kłusem! Dzisiaj to zupełnie inna "ja".....:o)

      Usuń
  5. Lokomotywa przecudnej urody :-)))
    Joasiu - zapraszam serdecznie do siebie.
    :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stokrotko, nie wiem dlaczego, ale zgadzam się z Tobą!!! :-))))

      Usuń
  6. Bardzo się kiedyś wzbraniałam przed FB, miałam w głowie mnóstwo stereotypów na temat tej platformy i społeczności, dopóki... nie przekonałam się sama. Teraz jest to jedno z najważniejszych źródeł kontaktu z ludźmi o podobnych zainteresowaniach, spojrzeniu o zabarwieniu marketingowym, źródło czerpania wiedzy praktycznej itp. Przez FB poznałam wiele wartościowych osób, dałam się poznać szerszemu kręgowi odbiorców, wielu z moich facebookowych znajomych poznałam osobiście - i jeszcze nigdy się nie zawiodłam - są to zdrowe znajomości z bardzo kreatywnymi ludźmi, nierzadko specjalistami wysokiej klasy w swoich zawodach. Jednym słowem - sorry, facebook, zwracam honor! Zależy co kto szuka. Zawsze znajdzie. Ciesze się Joasiu, że widzę Twoje piękne prace na FB, niech lecą w świat, zachwycają ludzi :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Joanno, Ty moja artystko, uwielbiam oglądać Twoje prace - wszystkie!

    Pozdrowionka.

    OdpowiedzUsuń