Wczoraj 28 grudnia odbył się wernisaż mojego malarstwa.
Caffe Italia zorganizowała u siebie całościowo wernisażowy wieczór którego niecodzienną atrakcją był występ młodej uzdolnionej, przemiłej pianistki Ani Chmielińskiej.
Niezapomniane wrażenia są udziałem przybyłych gości, też z tego powodu, że sami goście byli wyjątkowi: świat muzyki i malarstwa zmieszany ze światem kultury. Najpiękniejsze połączenie wrażliwców, dla których warto grać i warto tworzyć.
Odkopałam rozczłonkowany rzeźboobraz "Josek-skrzypek" i nadałam mu nowy wyraz, kolor i jakość. Zawsze miałam do niego sentyment bo wg mnie ma on duszę i chciałam pokazać go światu.
Wszystkie obrazy w komplecie "zagrały". Temat muzyczny, który od pierwszych chwil mojego malowania przewijał się w obrazach, pokazał jednocześnie jak wyglądała moja twórcza droga.
Miałam chwile , które wznosiły mnie na szczyty. Telefon od wnuka po powrocie do domu sprawił że pofrunęłam jeszcze wyżej. Wnuk jest na studiach architektonicznych w Holandii i wysoce krytycznie patrzy na moje prace (te oglądał po raz pierwszy na wernisażu), zawsze słucham z uwagą jego opinii, bo wiele się na nich nauczyłam. Sama kompletnie nie pamiętam wskazówek z wykładów na wydziale bo było to jednak wieki temu a nigdy nie pracowałam jako architekt wnętrz, bo nudziły mnie kreślenia ( wtedy ręcznie wykonywane)
.No więc wnuk powiedział do mnie tak: -" Babciu jesteśmy wszyscy dumni z Ciebie i podziwiamy że w Twoim wieku wciąż jeszcze malujesz z taką pasją i wciąż się rozwijasz ! Twoja dzisiejsza wystawa i ten cykl pięciu obrazów jest znakomity!"
No i jak tu być skromnym? Nie da się.
Joasiu Wspaniała!!!!:
OdpowiedzUsuńPo pierwsze gratuluję Ci z całego serca.
Po drugie - przepraszam że nie mogłam uczestniczyć w tym wspaniałym wydarzeniu.
Po trzecie - pękam z dumy, że znam Cię osobiście od lat.
Po czwarte - nigdy nie wątpliłam że największa sława ciągle przed Tobą.
Po piąte - bardzo chciałabym przyjechać i zobaczyć Ciebie i Twoje obrazy....
Stokrotko Kochana, i ja bym chciała przy kawie móc Ci powiedzieć tyle ważnych kwestii! Może styczeń na to pozwoli. Nie mogę się doczekać.
UsuńTo piękna sprawa . Jestem taka dumna że Ciebie Joasiu znam . To wartość w moim życiu dodaną . Jesteś cudowna . Jesteś nasza . I to też jest cudowne 🙂🙂🙂🥰
OdpowiedzUsuńMatiieliza nie wiem czy umiem udźwignąć tyle komplementów na raz, ale wiem, że są serdeczne i wtedy jest trochę łatwiej. Dziękuję Wiesiu.:)
OdpowiedzUsuńMasz bardzo mądrego Wnuka !! Pewnie po Babci to ma...;o)
OdpowiedzUsuńGordyjko, u mnie wszystko odwrotnie ja mam po wnuku....:o)
UsuńŚciemniasz, ale ładnie...;o)
UsuńOczywiście chylę czoła Asiu . Pamiętam początki naszej znajomości. teraz z dumą Ciebie śledzę.
OdpowiedzUsuńwspaniałości moja kochana i zapraszam wyjątkowo do siebie.Dośka