Obserwatorzy

piątek, 3 stycznia 2014

SZKIC OBRAZU

Kilka dni nie będę miała czasu pisać więc wstawiam  dzisiejsze moje zmagania. Postanowiłam namalować  postacie skupione na grze w pokera. To efekt godzinnej pracy z pomysłem. Teraz pokażę ten obraz skończony. Ale kiedy to będzie??? Płótno jest duże, ma 120cm x 70cm. Polubiłam większe formaty.
Nie powiem co będzie jeszcze na tym obrazku. Zaczekajcie. Mam pomysł na kolejne dwa obrazy. Dzisiaj też namalowałam portrecik, który muszę dać do akceptacji. Pokaże w następnym wpisie.

27 komentarzy:

  1. Ten co dłonią twarz zasłania,
    to wygląda mi na drania...;o)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gordyjko,
      Ma w zębach peta
      a przed nim seta!

      Usuń
    2. Poker lubi takie "jazdy",
      Pokerzysta powie każdy...;o)

      Usuń
    3. Gra nie równa graczowi
      jak jeździec koniowi!

      Usuń
  2. a ten co paluchem w ryju grzebie
    ma to gdzieś , ale nie w niebie

    Dośka do Aśki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gryzmolciu,
      ten z pokerem "zapanbrat"
      lecz dla innych istny kat!

      ps.tej niebieskiej filiżanki to Ci ciutkę zazdroszczę! Ale i tak macham!

      Usuń
    2. Aśka wypluj zazdrość natentychmiast nie nie na monitor !!!!!!!!!!! jak owa niebiewska ulegnie temu złemu to......

      Dośka do Aśki

      Usuń
    3. Gryzmolka! Pluję!Tfu, tfu, tfu! Poszło..teraz to ja zastawę muszę szklaną w obraz wmalować! I jeszcze dobry płyn wlać weń.
      Aśka wciąż macha!

      Usuń
    4. zastawę to może nie koniecznie , ale stylową filiżankę , bez nadmiaru złoceń - to i owszem
      D do A

      Usuń
    5. Gryzmolciu, będzie szkło szklane z płynem złocistym!!

      Usuń
  3. Czekam z niecierpliwością na c.d.
    Buziaki,;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, trochę to potrwa, bo nawet jeszcze stołu dobrze nie określiłam. Resztę mam już ze szczegółami w głowie. Może będzie ciekawy i z nastrojem! Kolejny planuję z kobietą, ale może w tańcu, może matkę, może...może.. nie mam jeszcze jasnej koncepcji, ale wiem, że już czas na kobietę pełną uczuć. Ciszę się, że wróciłaś! Buziole!

      Usuń
  4. Jestem pelna szacunku dla talentu-to dar,ktory czlowiek otrzymal od Stworcy i partycypuje w dziele tworzenia.Tak,tego nie mozna wykuc na pamiec...Dlatego tak cenie sztuke i jej Tworcow.Z pozdrowieniami-Amanda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pani Amando, dziękuję za cenne słowa. Rzeczą pewną jest, że zdolności wrodzone, to nie moja zasługa. Wiem też że obowiązkiem człowieka jest wykorzystać otrzymane talenty. Robię co mogę aby wszystko spożytkować w najlepszy sposób z pożytkiem dla innych.
      Pozdrawiam najserdeczniej.

      Usuń
  5. Tak! "twarz pokerzytsty "..to dopiero sztuka oddać taką maskę ..ten z prawej , niezły szkic , nie ma co rozprawiać .Asiu! Vena Cię nie opuszcza :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Olu, to jak zawsze po pierwszym podejściu tylko taki ogólny zarys ustawiający kompozycję obrazu. Teraz zaczyna się prawdziwa praca, aby oddać to, co powinno być odczytane z obrazu. Jednak nie będę pokazywać malowania i jego etapów, pokażę dopiero skończony. Chciałabym, żeby wyszło to co sobie umyśliłam. Może Cię zaskoczę. Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Joasiu - chłopaki bardzo udane Ci wyszły!!!
    :-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stokrotko, zawsze miałam słabość do ciemnych typów!

      Usuń
  8. I jeszcze chciałam Cię prosić - jak będziesz wiedziała kiedy Twoje obrazy zawisną w Muzeum Narodowym - to daj znać. :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stokrotko, będę się starała, żebyśmy doszły tam o własnych siłach!!!!
      Buziaki wysyłam w dużym pakiecie!

      Usuń
  9. Towarzystwo, Joanno, raczej, szemrane... W pokera raz tylko zagrałem, jeszcze na studiach i przewaliłem całe stypendium! Od tego czasu wszelki hazard jest mi obcy!
    ściskam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Andrzeju, odpowiedz wkleiła mi się niechcący niżej !

      Usuń
  10. Szkic zapowiada coś superowatego : ) Czuć napięcie miedzy graczami ... ale jak to w pokerze.
    Pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam już szczegóły w głowie. Myślę, że będzie ciekawy, jeśli dobrze namaluję to co trzeba. Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  11. Andrzeju,ja też zagrałam raz w życiu.Wygrałam i zebrałam cały bank leżący na stół. Po 10 minutach, gdy już się ucieszyłam z pokaźnej sumy i kilku wartościowych fantów zawróciłam na pięcie i rozdałam graczom to z czym tego wieczoru weszli do gry. Uśmiechnęłam się i wyszłam. Od tego czasu nie zagrałam. Jednak hazard jest dla mnie zagrożeniem, Zdaję sobie z tego sprawę i nie gram . Odściskuję!

    OdpowiedzUsuń
  12. rodorek.bloog.pl7 stycznia 2014 08:04

    Podoba mi się, świetnie oddałaś emocje pokerzystów:)
    Serdeczności Joanno:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Rodorku, mam zamiar pobawić się charakterystycznymi szczegółami. Wciąż debiutuję z nowymi tematami. Uściski!

    OdpowiedzUsuń