Obserwatorzy

niedziela, 5 kwietnia 2015

WESOŁYCH JAJEK, KUREK, ZAJĄCZKÓW .....

To jest kartka składana.
 Korzystając z prac dzieci (Darii) życzę wszystkim pięknych Świąt na przekór pogodzie, która jest oględnie mowiąc obrzydliwa.
Wczoraj mijałam bociana stojącego w śniegu obok drogi. Wyglądał jak sto nieszczęść i trudno się dziwić, bo chyba żaby znowu się pochowały. 
Klangor żurawi słyszę od dłuższego czasu, a para gołębi bezwstydnie całuje się na klonie i grucha tak, że wiem co on ma na myśli.
Na koniec "farma" baranków stworzonych przez dzieciaczki z młodszej grupy.
Baranki zrobione są z niezastąpionych rurek po papierze toaletowym. 
W pierwszym odruchu chcialam, aby loki wełniane byly "skręcone" z tegoż papieru, ale jednak zrezygnowałam i zaproponowałam włóczkę.


14 komentarzy:

  1. Piękny początek,
    tyle zwierzątek,
    i mnóstwo życzeń,
    tutaj zaliczę!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. JanToni,
    fotograf nam znany
    i bardzo lubiany
    za swoje wierszyki,
    fraszki i limeryki!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ależ świetne te kartki! Ładne i takie sprytne rozwiązanie techniczne! No tak, baranek z "tualetnoj bumag"i nie byłby chyba najodpowiedniejszy:)))
    Pogoda rzeczywiście pod zdechłym Azorkiem - kilka razy przeleciał dziś śnieg, poza tym padało i wiało.
    Najlepszego Joasi, nie tylko od Święta i jeszcze raz dziękuję za tę cudną niespodziankę dzisiejszą.
    Serdeczności;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anabell, kartki są prześliczne. Dzieci jak zawsze bardzo się starały.
      Na tablicy powiesiłam tyle ich wesołych obrazków związanych ze świętami, ale nie miałam czasu ich sfotografować. Ja dzisiaj prawie wypoczywałam, ale jutro poczytam blogi. Niechcący stwierdziłam, ze czasami lepiej całościowo czytac opowieści w kilku częściach, bo nie zadręcza niezaspokojona ciekawość.
      Jeszcze raz naj....

      Usuń
  4. Joasinko Kochana, wszystkiego co najpiekniejsze zycze Ci Swiatecznie!
    Za kazdym razem kiedy ogladam prace Twoich uczniow jestem zachwycona, sa wyjatkowe i niepowtarzalne.
    Usciski:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ataner4ku, często i bardzo ciepło myślę o Was i o Twoim talencie opisywania podrózy! Poważnie pomyśl o wydaniu "Przewodnika na wesoło" PROSZĘ!!!!!
      Powtórzę to samo u Ciebie na blogu.
      Z dzieci jestem bardzo dumna. Bardziej mi chodzi o ich samodzielne myslenie a więc bardziej uniwersalny rozwój. Po wielu pracach widzę potwierdzenie moich starań.:):)

      Usuń
  5. Joasiu - po pierwsze to dziękuję /wiesz za co/
    Po drugie - prace dzieci prześliczne.
    Po trzecie - jak jeszcze zobaczysz te różne ptaszęta pod oknami to pozdrów je ode mnie.
    Jakbyś miała możliwość to zajrzyj do mnie - bo mam tam bardzo specyficzne pisanki.
    Serdeczności:-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stokrotko, ptaszęta zaraz pozdrowię, tylko się CIEPŁO ubiorę!
      U Ciebie juz byłam i napisałam co myslę.....Usciski!

      Usuń
  6. Piękne są prace tych cudownych dzieci, ale jakże cudowna jest Twoja praca, Joasiu! Dla podkreślenie dobra które dajesz, brakuje słów. Dziękuję, Joasiu!
    Kiedy przypominam sobie swoje dzieciństwo, to bardzo często powracają obrazy szczęścia, jakie dawały mi niektóre osoby, które zechciały pobudzać moją wyobraźnię, potrzebę wiedzy czy potrzebę przebywania z pięknem, umiejące je zobrazować i przybliżyć. Po części są one wymienione w 'Rozmowach'. Myślę o swego rodzaju powrocie do tamtych czasów w krótkich opowiadaniach, gdzie więcej miejsca będzie poświęconego właśnie takim osobom.

    Pozdrawiam serdecznie, witek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witku, podświadomie bardzo bym chciała zapisać się w pamięci dzieci w takim dobrym "obrazku", który wpłynął na ich właściwe wybory życiowe.
      Cieszę się, że dojrzewasz do decyzji opisu bardziej szczegółowego pewnych osób i zdarzeń. Jestem wręcz w stu procentach pewna, że to bedą arcyciekawe opowiadania! Będę wspierac Cię serdecznymi myslami!
      Ktoś powiedział, że "dobro powraca", myślę, że zło też.
      Wysyłając w Twoją stronę wiele dobrych myśli, pozdrawiam jeszcze świątecznie!

      Usuń
  7. Skoro życzenia już były, wyrazy podziwu już były, podziękowania też były, to ja poproszę o rozwinięcie tematu, co też "on"(czyli gołąb) miał na myśli...;o)
    Buziole :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gordyjko, "on" oczywiście miał na mysli wesołe jajeczka!
      A ja ślę mokre, dyngusowe pozdrowienia!

      Usuń
  8. Wzruszyłam się niezmiernie przy barankach, Joasiu... Wlasciziw już świeta dobiegają końca i wiem, że upłynęły w pieknej atmosferze pelnej milości, gratuluję wnusi :) Następna wyjątkowa kobietka w rodzinie Rodowiczów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aguś, baranki i mnie wzruszają, jak wszystko co dzieciaczki robią z ogromnym entuzjazmem.
      Jak dostanę zdjęcia z chrztu umieszczę je na blogu.
      Jestem przekonana, że będzie kobietą wyjątkową!
      Same serdeczności lecą do Ciebie i rodziny! :)

      Usuń