Jak miło odczytać maila przekierowanego ze strony pokazującej moją twórczość. Było tam wiele miłych słów i prośba o zminiaturyzowany obrazek z kawałkiem mojej duszy.
Zgadzam się, że niewiele jest w Internecie w danym temacie do wyboru. Właściwie wybór jest tylko między kiczami a większymi kiczami, niestety.
Odłożyłam wszystko i po ósmej albo dziewiątej próbie uznałam, że dwa ostatnie pokażę zainteresowanemu. Wiedziałam że jeden z nich to jest ten o którego chodziło, aby wypelnił sobą stare passepartu w zabytkowej ramce.
Właśnie miałam wiadomość, że pasuje - i to jest ten pierwszy. Drugi na którego patrzy dziewczyna został ze mną i czeka na dobry dom. Format 5,5 x 7,7cm technika: pastel
Więcej takich momentów proszę.....
A z prawej portret dziewczyny, pełnej radości i ciekawości świata.Format A4, ołówek.
Najszczerzej Ci gratuluję Joasiu.
OdpowiedzUsuń:-)
Stokrotko, to najmilsze momenty. Ściskam mocno.
UsuńTo ja też chcę dużo takich "momentów" dla Ciebie...:o)
OdpowiedzUsuńGordyjko, wiedziałam że na Ciebie mogę liczyć!....;o)
UsuńBo te portrety są piękne.I zasługujesz Joasiu na jak najwięcej takich momentów, bo w każdym Twoim szkicu, portrecie, oleju lub akrylu dajesz cząstkę siebie.
OdpowiedzUsuńSerdeczności;)
Anabell, jest w nich wszystkich moje "coś", co sprawia, że obrazki są mi bliskie i cieszę się jak mają dobry dom.Naj...
UsuńTalent!
OdpowiedzUsuńKiedyś nawet płacono talentami....
UsuńJak zawsze przepiękne! Gratuluję serdecznie i serdecznie pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńMaradag, Ty zawsze patrzysz przychylnie..Serdeczności!
UsuńW Twoich obrazach widać Twoją piękną duszę. "Mój" Twój Żyd stoi na półce na wprost mego biurka i patrzy na mnie, gdy pracuję... Ogrom serca i dobrej energii... Czekaj kochana cierpliwie na maila ode mnie...
OdpowiedzUsuńAga, my porozumiewamy się ponad gwarem, nie muszę czekać, po prostu jestem.
UsuńDobrze, że mój wysłannik opiekuje się Tobą- takie ma zadanie, a ja czuję jakbym była bliżej..
A tak szczerze to właśnie ten był wzorcem na którym miałam się opierać, tylko szczegóły miały być zmienione, no i format miniaturowy. Buziole!!!
tez jestem szczęśliwą posiadaczką Twojego Żyda. Wisi w przedpokoju na wprost drzwi wejściowych ( nie bądz urażona - mam bardzo łądny przedpokój,). Wisi nad szafką w śłonie obok aniołków. Podobno w każdym domu powinien być Żyd i aniołek. I musże powiedzieć - trochę mi zawsze lepiej jak mam jakiś kryzys i pogłaszczę go po brodzie(Żyda rzecz jasna)Twój mój żyd ma godne miejsce -kto do mnie wchodzi to od drzwi wejściowyh obiją się o sztukę - najpierw drzwi z malunkami agi a potem Twój Żyd...No popatrz jak mało człowiekowi potrzeba do szczęścia:))
OdpowiedzUsuńP.S . miało być Dagi
OdpowiedzUsuńRenata, jeśli mój malunek Żyda jest niedaleko twórczości Dagi, to ja się bardzo, bardzo cieszę, bo to już jest wyróżnienie! A dobry przedpokój może byc najlepszy na Galerię Sztuki! :)))
UsuńLeonardo i ta dziewczyna... Para nienasycona, Joasiu!
OdpowiedzUsuńściskam, pozdrawiam i niezmiennie zapraszam
Twój Żyd, Joasiu, to niemal bliźniak Leonardo da Vinci!
UsuńStąd moje skojarzenie.
buzineczki
ArtKlatku, z wrażenia trudno odpowiedzieć, bo choćby skojarzenie to już wyróżnienie! Buziołki
Usuń