Obserwatorzy

środa, 3 stycznia 2018

PORTRETOWANIE

Nie ukrywam, że portrety od dawna są moją pasją, gdy nie mam zamówień robię portrety dwudziestominutowe, które nazywam "ulicznymi". Jednak teraz podejmuję się coraz to trudniejszych wyzwań. Nie jest łatwo robić portret gdy mam zdjęcie osoby w słonecznych okularach. Dwa razy już miałam taką sytuację. Normalny człowiek by nie zabrał się do roboty, ale ja kombinuję i nikt się nie zorientował, że były okulary, bo oczy patrzą.
Tak było u pani od pary stojącej w słońcu czyli prawdziwe "selfi" . Widać?
Obraz to olej niewielkich rozmiarów. 

Tą twarz robiłam z wielką przyjemnością. Lubię ten rodzaj zamyślenia, mówiącej o niezmierzonej mądrości życiowej. Ten obrazek to też olej.

Obydwa olejne portrety zostały przepięknie oprawione a nietypowe ramy dodały podwójnej wartości i blasku  obrazom.
Wczoraj oddałam ołówkowy portrecik.Miło było słuchać słowa zadowolenia.
                                        Jednym słowem polecam się!

10 komentarzy:

  1. Wiesz jak lubię Twoje portrety! Są ze mną i tutaj , całą dobę!
    A w gabinecie mego zięcia jest portret M. z dziećmi.
    A ja czekam na lepszą pogodę a właściwie to na prawdziwa wiosnę, bym mogła więcej wychodzić bez obaw o zatoki i takie tam różne...
    Chce mi się rysować i pewnie znów zacznę- tyle tu pięknych domów. Co prawda zdjęcia będą wierniejsze niż moje kreski, ale przy rysowaniu większa frajda!
    Ściskam;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anabell, jak ja się cieszę, że chcesz znowu rysować! Tylko dbaj o swoje zdrowie, bo tam w nawale zajęć możesz niechcący zapomnieć....
      Ja ciągle mam jakieś zawirowania, ale inaczej musiałabym inaczej się nazywać, spokój i monotonia nie są mi znane.Tęsknię.

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Maradag, wciąż są bardzo realistyczne, co uważam za zarzut, ale kompletnie nie potrafię z tego wyjść... :-)

      Usuń
  3. Cóż mogę powiedzieć, przecudnie...

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam sie ale jak widzę zmagania artysty z materią ,no i efkety to wiesz....pierwszy portret to niewątpliwie majstersztyk .Zdjęłaś im okulary i ludzie prawdziwi..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Renata, ja mam w sobie magnesy do przyciągania trudnych spraw. Zawsze tak było, tym bardziej że mnie to wtedy dopiero interesuje, gdy wydaje się nie do rozwiązania. Wiem jestem "trochę idiotka" (-trochę- to dodałam dla lepszego samopoczucia).

      Usuń
  5. Joasiu! Twoje prace zachwycają mnie od lat. Portrety które nam pokazałaś aż krzyczą realnością.
    Znamy się wiele lat, i zastanawiam się jak mnie widzisz?, a znasz mnie, zdjęciowo, jakolwiek to brzmi.
    Jeśli możesz, zastanów się i sportretuj mnie?
    Oczywiście jeśli będziesz miała czas. Może, wariatkę, furitakę, chciałabym to zobaczyć.

    Tesknię za Tobą, tak mało nas w tym świecie wirtualnym - duże buziole na ten Nowy Rok, nich będzie dla Ciebie wyjątkowy, czego Ci życzę z całego serca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Atanerku Kochany, życzę Wam Najpiękniejszego Roku, wprost Wymarzonego!
      Nie jest proste pokazać Twój temperament, poczucie humoru i piękno kobiecości na którym wszystko jest wsparte.
      Nawet gdy widzę info o nowym Twoim poście, nie zawsze mam chwilę aby zerknąć...tak mi przykro, bo i ja tęsknię!

      Usuń