Obserwatorzy

środa, 4 czerwca 2014

BĘDĘ WITAĆ W PROGU!

Wklejam dokładne zaproszenie, dla przypomnienia. Proszę tych, którzy się wybierają o potwierdzenie telefoniczne aby wpisać się na listę. Sala ma ograniczoną ilość a ze względu na inscenizację jeszcze odrobinę się zmniejszy. Musimy więc znać liczbę osób, aby wszystko wypadło elegancko. Ja ze swojej strony zapewniam, że namalowałam obraz życia. Warto będzie go zobaczyć, a do tego tyle atrakcji, że wieczór zapowiada się bardzo, bardzo ciekawie.
Obraz pt "Chagalowski świat" będzie moim przebojem na tej wystawie. Dla niego chcę zrobić wernisaż w Nowym Jorku. Prowadzę takie rozmowy, czym się skończy nie wiem, ale myślę że wtedy ceny podskoczą dziesięciokrotnie.
 I o to chodzi!  Mam jeszcze inne plany.

 
 

Szanowni Państwo,

Bohdan Wasilewski i Joanna Rodowicz

Zapraszają do udziału w wernisażu i inscenizacji:  "Sztetele Mława"

Centrum Konferencyjne, Hotelu Best Western Poleczki, ul. Poleczki 40A, Warszawa

6.06.2014 godz. 18-20.

Motto imprezy:

Sztetele Mława

Trudno przeszłości

wciąż nosić rany,

brunatnej hańby

wspomnienia, życie

chce słońca i wiary

niezłomnej, że zło

jak deszcz przemija,

a górą świeci słońce,

lecz wciąż nad nami

krążą chmury i

nienawiści padają

gromy, pomyślmy

więc o burzy,

ku przestrodze, o życiu

które zmiotła ostatnim

swym porywem,

o Mława sztetele,

o czosnku zapachu

i wzniosłych rozmowach,

o Bogu i socjalizmie,

o pieniądzach i plotkach,

o bogatej kulturze, która

miała być pogrzebana 

razem z Mława sztetele,

lecz żyje w nas nadal,

.........nieśmiertelna.

 

Bohdan Wasilewski









23 komentarze:

  1. Baaaardzo żałuję. Cały piątek siedzę na egzaminach. Życzę powodzenia w negocjacjach - robi się strasznie światowo! Jestem dumna, z Twoich sukcesów i miło mi, że Cię znam :)
    Pandorra

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pandorrko, gramolę się do gromady sławnych Twórców, gdzie Ty już jesteś, a tu się okazuje, że siedzisz, egzaminujesz i nie mam jak Ci się zaprezentować! Buziaki, buziaki!

      Usuń
  2. No tak, sama chciałam napisać tak jak Pandorra, że jestem dumna, że Cię znam. Joasiu przez ten okres co się znamy rozwinęłaś się ogromnie. Na początku taka nieśmiała artystka. Coś wspominałaś, że malujesz, rysujesz. A teraz artystka "pełną gebą". A tym wernisażem w NY to mnie zastrzeliłaś. Naprawdę Ci gratuluję. Całusy Basia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rineczko, zdałam sobie sprawę, że czasu coraz mniej! To bardzo motywuje do wydajnego działania. Pozdrawiam Basiu!

      Usuń
  3. Jutro, ze Zbyszkiem, wybieramy się!

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja ze Szczerbatym mam zamiar być!!! W każdym razie zgłosiłam się telefonicznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stokrotko, wiesz, jak się cieszę że zobaczę Was oboje!??

      Usuń
  5. Jaka szkoda ,że nie mogę być. Śledzę jednak Twoje poczynania i ... proszę państwa - czapki z głów...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Renata, smutno mi, że nie wszyscy, na których mi zależy mogą przybyć, ..
      Bardzo jestem dumna i ja ze swoich poczynań!.

      Usuń
  6. Ja na chwałę sztuki,
    trzymać będę kciuki !! :o)

    Powodzenia ;o)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gordyjko, Obraz "Chagalowski świat" jak zobaczysz, sama przyznasz, że wart jest światowej galerii!!!!

      Usuń
  7. Joasiu, i mnie duma rozpiera jak do Ciebie zaglądam. Jesteś niesamowita. Oby Ci sie udało zawitać do NY, świat będzie u Twoich stóp. Jaka szkoda, że ta W-wa tak daleko. Gratuluję i trzymam kciuki. Causki ślę.

    OdpowiedzUsuń
  8. Azalio, trzeba będzie jakoś zbliżyć żywieckie z mławskim, no bo jak z tego wybrnąć? Oczywiście pokażę na blogu, ale to duża różnica oglądać w naturze, bo ten obrazek wart jest obejrzenia. Całuski odsyłam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Joanno jak sie juz uda ten wernisaz w NYC i bedziesz wiedziala kiedy to bardzo prosze o kontakt, moze bede miala okazje poznac Cie osobiscie. byloby mi niezmiernie milo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Droga Stardust, jestem na etapie sprawdzania wiarygodności TEJ galerii. Zobaczymy jak potoczą się sprawy, bo plany rozrastają się w tempie kosmicznym. Pozdrawiam Cię i dzięki za odwiedziny, chciałabym bardzo Cię zobaczyć.

      Usuń
    2. To ja zaplatam wszystkie mozliwe kciuki i dla pewnosci na nich przysiadam:)))

      Usuń
    3. Stardust, to poważna sprawa, przysiądź porządnie!!!! Tylko wytrzymaj! Myślę teraz że terminy na NYC mogą się przesunąć. Mam ciekawą propozycję ale za wcześnie by wszystkie te sprawy omawiać publicznie.
      Pewne jest jednak to, że koło nabiera rozpędu, a ja jestem wyjątkowo upartą babą, która założyła że się poznamy! Pozdrawiam Cięj.

      Usuń
  10. Czekam na relacje z wystawy i jesli mozesz to zdradz prosze wiecej szczegolow dotyczacych wystawy w NY.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Atanerku, odkładałam konkretne rozmowy, aby odbywały się PO sprawdzeniu galerii i po wystawie w którą ładowałam czas, pracę i emocje.
      To było słuszne posunięcie, bo wszystko zmienia się dość szybko a ja jeszcze nie ochłonęłam i chyba wcale nie odpoczęłam. Staram się nie zrobić błędu i skorzystać z nadarzających się okazji, ale już muszę wybierać z rozmysłem ( którego w chwili obecnej mi trochę brak!).
      Jestem już teraz pewna, że co się odwlecze, to nie uciecze. Atanerku, zobaczymy się, wiem!

      Usuń
  11. I faktycznie witałaś w progu!
    I było jeszcze lepiej niż WSPANIALE!!!!!
    Z całego serca życzę Ci dalszych sukcesów!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stokrotko, Ty najlepiej obserwujesz wszelkie moje zmagania! Twoje słowa to największa nagroda nie tylko za moją pracę, ale wysiłek wszystkich.
      Wasza obecność pomagała mi bardzo w poczuciu bezpieczeństwa, bo jednak większości osób nie znałam, gdy wchodziły. Buziaki i pozdrowienia.

      Usuń
  12. Kiedy będę wreszcie mogła uczestniczyc w tych wszystkich fajnych imprezach, buuuuu ): ale dobrze, ze chociaż wierna Stokrotka jest na miejscu i niezawodna:)

    OdpowiedzUsuń