Zanim pojawi się filmik, pokażę kilka zdjęć zrobionych okiem i ręką Danusi Gastołek. |
Nowy outsider |
Otwarcie |
Grupa Rekonstrukcji Historycznej Ludności Cywilnej Mława |
Goście |
Wykład doc. Leszka Zygnera |
Muzycy z Teatru Żydowskiego |
Wsparcie zza kulis: Danusia Gastołek i aktor Marek Frąckowiak |
Dialog
|
A na scenie kram |
Dzień targowy |
Kupujący |
I na wystawie pod swoim portretem |
Mam filmik ze skrzypkiem,
OdpowiedzUsuńale nie wchodzi?
JanToni, widocznie skrzypek z tych, co tylko w ukryciu gra, ewentualnie zbiera do czapki, czyli prawdziwy artysta.
UsuńJuz po zdjeciach moge sobie wyobrazic jaka wspaniala byla atmosfera. Teraz tym bardziej bede zaciskac kciuki za NYC.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Stardust, plan jest, co dalej zobaczymy. Atmosfera była znakomita. Film pokaże więcej, ale też zbieram skąd się da zdjęcia i filmiki.
UsuńŻebys wiedziała jak mi smutno, że do NYC już za Tobą nie pojadę!!!!!!!
OdpowiedzUsuńStokrotko, jestem pewna, że pomysłów mi na ten rok nie zabraknie i będziemy mogły jeździć w atrakcyjne miejsca. Jeszcze się nie smuć!
UsuńCzekam na ten filmik, czekam. Dla mnie było pięknie!!! i mam nadzieję, że filmik to odda. No właśnie, Stokrotka ma rację - do NY raczej nie dotrzemy. Ale ważne byś Ty tam dotarła, bo to takie miejsce od którego zaczyna się światowa kariera.
OdpowiedzUsuńBuziaki,;)
Anabell, Nie możemy otworzyć jednej z płyt, gdy tylko to się uda rusza praca montażowa. Moja siostra Małgosia jest w tym niezastąpiona.
UsuńNY to chyba w tych dziwnych czasach najlepsze miejsce na początek kariery. Skłamałabym, gdybym powiedziała, że mnie to nie nęci.
Tobie życzę siły do walki z wirusem !!!
Nie masz pojęcia Joasiu jak żałuję, że nie dotarłam na to spotkanie w Warszawie... Do NY też raczej się nie wybiorę... Gorąco pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów.
OdpowiedzUsuńLuano, żałuj, szkoda, że Cię nie było. Wieczór był bardzo udany. Dziękuję za życzenia, Teraz trochę wytraciłam napęd bo muszę odpocząć. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.
UsuńNie masz pojęcia Joasiu jak bardzo żałuję, że nie dotarłam na to spotkanie w Warszawie. Do NY też pewnie się nie wybiorę... Serdecznie pozdrawiam i życzę Ci dalszych sukcesów. :)
OdpowiedzUsuńLuano, nie wiem czemu moja odpowiedź jest nad Twoim komentarzem?
UsuńPozdrawiam!
Szkoda, że tak daleko mieszkam, bo zaraz bym tam była :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
JaGuś, och, jaka szkoda!!!! I ja Cię bardzo pozdrawiam!
UsuńMam jakieś zakłócenia na linii.. Albo tekst ulatuje w kosmos, albo ukazuje się dwa razy... Nic dziwnego - 13-ty i do tego piątek. :)
OdpowiedzUsuńLuano, a ja usiłuję odpisać po raz trzeci, może się uda..serdeczności!
UsuńJoasiu, ta wystawa to wielkie przedsiewziecie zarowno dla oganizatorow jak i dla wystawiajcej swoje prace-czyli dla Ciebie.
OdpowiedzUsuńI nie dziwi mnie Twoj zachwyt nad organizacja, faktycznie wielki uklon dla osob ktore zajmowaly sie caloksztaltem wystawy. Zdjecia ktore nam pokazalas pokazuja, ze to bylo wielkie wyzwanie ktoremu wszyscy sprostali, po prostu cudnie.
I tak zaluje, ze nie moglam tak byc i przytulic mojej kochanej stremowanej Artyski.
Wygladasz pieknie i kwitnaco i tak trzymaj:)
Atanerku, brakuje mi tutaj Ciebie!
OdpowiedzUsuńNie biadolić !! Plan jest taki: Joasia robi światową karierę i wszystkich nas do NY zabiera...;o)
OdpowiedzUsuńGordyjko, już się biorę "w kupę" i ruszam robić światową karierę.....;o) Właśnie to miałam w najbliższym planie....:o) Kropka...;o)
OdpowiedzUsuńNo !! I tej wersji się trzymamy obiema łapkami...;o)
UsuńJoasiu droga tyle się u Ciebie dzieje, jak Ty dajesz radę... Gdybym ja w swoim pędzie miała choć cząstkę Twoich dokonań :) Wielki to dla mnie zaszczyt bywać w saloniku Takiej Malarki- uściski Basia
OdpowiedzUsuńBasiu, nawet nie wiem kiedy to wszystko przeleciało, postawiłam sobie cel: wystawa, no i mogę zapełnić trzy wystawy i ilościowo i tematycznie. Przyznaję, straciłam rachubę i malowałam jak w amoku, żeby tylko zdążyć, żeby ściany nie były puste!
OdpowiedzUsuńBasiu, jestem pewna, że Twoje codzienne dokonania są czasami większe od takich moich bardzo spektakularnych. Pozdrawiam Cię!