Obserwatorzy

czwartek, 5 kwietnia 2018

SKARB WYOBRAŹNI

Taki tytuł widnieje nad artykułem w mławskim pięknym kwartalniku "Mława Life". Kwartalnik ma 50 stron, kredowy papier i znakomite kolory. Jednak największą jego wartością są bardzo ciekawe artykuły, głównie dotyczące kultury i życia mławskiej społeczności.
 https://naszamlawa.pl/wiadomosci/jest-juz-nowy-numer-kwartalnika-mlawa-life/
Jednak nie można przeczytać opisywanych artykułów.wklejam więc foto fragmentów.
Niestety nie mogę przewalczyć prawidłowej kolejności fragmentów, proszę więc czytać według kolejności wpisanej pod zdjęciami. Gdy tylko zwiększam zdjęcie wszystko mi przeskakuje i absolutnie nie mogę ustawić w kolejności. Nie mogę przestawić 2  z 3.



1

3
2


4
5

6
7
 8

7 komentarzy:

  1. Piękne. Wartościowe słowa,czysta polszczyzna bez wklejania tak modnych dziś wyrazów zapożyczanych od rzekomych przyjaciół .Przywiązanie do ojczyzny i szacunek do drugiego człowieka,umiłowanie tego co się robi ,to cechy wielkiego człowieka przy tym niezwykle skromnego pozbawionego bałwochwalstwa.Gratuluję i życzę dalszych sukcesów w spełnianiu pasji ,spokoju duszy tak ważnego dla każdego artysty o wielkim sercu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pani Ewo, to zaszczyt a zarazem zaskoczenie usłyszeć tyle ciepłych słów o sobie. Nie bardzo wiem co powiedzieć, choć bardzo jest mi przyjemnie! Dziękuję. chociaż rzadko ostatnio cokolwiek piszę, zapraszam zawsze w moje progi.

      Usuń
  2. Joasiu - jestem dumna z tego, że znam Cię osobiście.
    Czy dzisiaj w Jabłonnej będzie można nabyc 1 egz. tego kwartalnika ?
    Do zobaczenia i uściskania!!!
    :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Joasiu- piękny wywiad, a mnie smutno, że mnie dziś w Jabłonnej nie będzie. Ale może uda Ci się "skombinować" dla mnie ten egzemplarz kwartalnika? Byłoby to naprawdę cudowne.
    No i mam nadzieję, że zamieścisz na blogu fotoreportaż z tego wernisażu.
    Buziam;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, byłaś z nami cały czas!!! Oczywiście dla Ciebie jeden egzemplarz odłożony. Dam link do fotoreportażu, tylko lekko dojdę do siebie po kolejnym przymusowym leniuchowaniu.Buziam!! :))

      Usuń
  4. Jakoś mnie to nie dziwi...;o)

    OdpowiedzUsuń