Wybuchy zostały fantastycznie widowiskowo przygotowane, wszystko było zgrane i świetnie komentowane obie rekonstrukcje. Warto je obejrzeć.
W galerii z Rekonstrukcji Bitwy jestem na ostatnim zdjęciu, ściskam naszego reżysera i scenarzystę Mariusza Tarnożka w podziękowaniu za jego ogromną pracę nad nami i widowiskiem
http://www.mdkmlawa.com/v_rekonstrukcja_bitwy_pod_mlawa.html
a to też skrótowo z Nalotu, tu jestem na dwunastym,
http://www.mdkmlawa.com/nalot_bombowy_na_mlawe.html
Zdjęcia są autorstwa Jerzego Michalaka i jeszcze kilka zdjęć Danusi Gastołek.
A my kolejny rok omijamy tą imprezę, mimo że zapraszamy na nią innych. Wszystko to jest tak bardzo realistyczne że po udziale w tej imprezie nie możemy uspokoić duszy.Kilka kolejnych dni i nocy jesteśmy ,,skuleni" w środku to nie pozwala normalnie pracować, funkcjonować.
OdpowiedzUsuńDo naszego domu docierają co roku odgłosy wybuchów,warkot samolotów z pola bitwy i już to jest wystarczające. Byliśmy tylko raz na pierwszej rekonstrukcji w rynku i na polach pod Uniszkami.
Pozdrawiamy :)
Los alpagueros, biorę udział w Nalocie po raz drugi, ale w zeszłym roku po przeżyciach inscenizacyjnych nie byłam w stanie (psychicznie) wystąpić w Uniszkach. Kompletnie nie potrafię złapać dystansu. Zresztą wtedy widać by było fałsz gry.
UsuńZachwycona jestem blogiem państwa, ale zabrakło mi czasu, aby to uwidocznić w komentarzach. Serdecznie pozdrawiam.
Choć moje chęci płonne,
OdpowiedzUsuńlubię zaprzęgi konne.
LW
Jantoni,a ja czasami
OdpowiedzUsuńgadam z woźnicami!
Joasiu ! Bardzo Cie prosze, napisz do mnie ...
OdpowiedzUsuńalexisgobelin@yahoo.com
Bylas zainteresowana dwoma moimi pracami i jakos nie dogadalysmy sie i nie wiem dlaczego....
Filcowany naszyjnik chce Ci podarowac......
Moc serdecznosci posylam !
Alina, zaraz do Ciebie napiszę, nic się nie przejmuj, wszystko dogadamy.Pozdrawiam Cię!
UsuńJoasiu, schowałam sobie na pamiątkę wśród bardzo ważnych rzeczy ten sznureczek, który był moją przepustką do oglądania z balkonu całego widowiska.
OdpowiedzUsuńSerdeczności Najmilsza!
Stokrotko kochana,tęsknię za kawą w Twoim towarzystwie.
UsuńMoże uda mi sie kiedyś załapać na te imprezę, widzę wzbudza wiele pozytywnych emocji i wzruszeń! ściskam i miłej niedzieli zyczę!
OdpowiedzUsuńLaviolette, masz stałe zaproszenie!!! I Tobie słonecznych dni życzę.
OdpowiedzUsuń