Za chwilę zaczynam zajęcia z dziećmi, pewnie będę miała trochę mniej czasu na siedzenie przy klawiaturze, ale dzisiaj zrobiłam sobie ćwiczenia z ołówkiem i gumką. Docelowo miał pojawić się uśmiech, a co wyszło i jak było po drodze? Początek groźny i odrobinę kolorowy.
Początkowo miała to być młoda Żydóweczka do pary z młodzieńcem, ale potem jemu dodałam lat a jej odjęłam i już nikt do nikogo nie pasuje., chociaż uśmiechają się do siebie.
Życzę pogodnego uśmiechu, pomimo niepogody!! |
i.... po liftingu.. |
Zapomniałam Ci napisać co mówił Szczerbaty o Tobie.
OdpowiedzUsuńZanim przyjechałaś po nas pierwszy raz pod hotel pytał jak wyglądasz. Powiedziałam, że jesteś drobna i mniejsza ode mnie. A potem jak się już rozstaliśmy z Tobą powiedział: Dlaczego babciu mówiłaś że ta pani nie jest duża, ona jest przecież bardzo DUŻA!!!!
To już teraz wiesz :-)
Stokrotko, dzisiejszy dzień rozpoczęłam wybuchem śmiechu za który dziękuję Szczerbatemu!!!!!!!!Tobie też, że mi o tym piszesz a w ważnych sytuacjach będę cytować opinię Mądrego Chłopca!..;o))))) Ciepłoty słonecznej!!!
UsuńChyba muszę częściej dzwonić...;o)
OdpowiedzUsuńGordyjko, parę słów a jakie trafione!...;o)
UsuńTen pierwszy jest taki świetny, że już nic z nim nie rób. Uśmiech do niego nie będzie pasował - ma takie slupienie w oczach.
OdpowiedzUsuńPandorra
Pandorrko, tego pierwszego nie dotykam, już jest oprawiony. Twarz dziewczyny jest jak wprawka z gamy dla muzyka. Musiałam sprawdzić co sprawia że twarz się śmieje a mnie wychodzą ponuraki. Twarz do ćwiczeń nie jest żadnym dziełem, tylko taką pożyteczną zabawą z której wynikają różne miny, wiek, i nieudolność rysownika.
UsuńA jaki jest duży ten pierwszy? I jeżeli to możłiwe, to napisz mi na prv czy jest na sprzedaż.
UsuńPandorra
Oj tam pogoda,dzis taka jutro taka.A usmiech zawsze trwa.Nawet przez lzy i bol.
OdpowiedzUsuńKruklupo, to najcenniejsze, oprócz miłości, oczywiście! Nie wiem dlaczego tak się na Ciebie zaparłam z tym tematem. Przyznaj jednak: byłoby sympatyczniej bez tych chmur szarych?!
OdpowiedzUsuńTak wspaniale wychodza ci face liftingi, ze powinnas prowadzic szkolenia profesorow od kosmetyki estetycznej a nie z dziecmi chyba, ze ktres z nich wyrosnie na chirurga.
OdpowiedzUsuńEfekt twojej pracy jest widzoczny od razu wiec chwytaj za skalpel i tnij:))
Pozdrawiam:)
Atqanerku, to chyba moje niespełnione marzenie! I wtedy chyba bym nie miała obrzydzenia do zapachu krwi - maska na nos i ....kurcze, że nie biorą na chirurga plastyka po sześćdziesiątce...;o)) Buzi!
OdpowiedzUsuń