Basia zrobiła niechcący nawet dwa wachlarze.
Powiem uczciwie, że wszystkie były przepiękne. Z zazdrości chyba sama sobie też zrobię i na upalne dni będzie jak znalazł! A właściwie to przyda się wcześniej na wernisaż żebym go przetrwała.
W czwartek, trzynastego marca zapraszam na spotkanie w Mławskiej Bibliotece o godzinie 12 z cyklu "Spotkanie z pasjami". To ja będę tą "pasją", czyli malarką.
W Ciechanowskim Centrum Kultury i Sztuki
Ciechanów, ul. Strażacka 6 w galerii im. Bolesława Biegasa 8 maja o godzinie 18 odbędzie się mój wernisaż
Będzie to moja pierwsza indywidualna wystawa malarstwa.
Na obydwa spotkania zapraszam serdecznie przyjaciół oraz zainteresowane osoby.
Dzisiaj jeden z obrazów pojechał w świat. To miłe jak ktoś chce kupić kolejny obraz. Muszę zrobić jeszcze raz ten temat, bo chyba warto.
mam już kolejne trzy obrazy, inne w głowie. Maluję! Maluję, maluję.... Tak będzie do 8 maja. Przepraszam!
Wachlarze rzeczywiście piękne:) A ja Tobie Joasiu życzę wspaniałego wernisażu! Szkoda, że tak daleko...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Rodorku, dziekuję! Tak się nakręcam, aby jak najwięcej zrobić obrazów, że zaczynam gonić w piętkę. Nie skupiam się nad tym co robię, bo myślami jestem w kolorach i detalach kolejnej pracy. Tempo jest zawrotne, ale efekty już są. Pozdrawiam Cię bardzo, bardzo!
UsuńJak zawsze podziwiam Twoją energię i zaangażowanie .Gratuluje Wystawy! .. Prosimy o zdjęcia z wernisażu .. szkoda,ze nie będę!! Ech! Pozdrawiam serdecznie i życzę nieustającej veny ..maluj ,maluj!! Ola
OdpowiedzUsuńOlu, wszystko opiszę i dam zdjęcia, ale jeszcze maluję, bo muszę zapełnić ściany. Przeżyłam szok, bo miała być mała sala a jest.....No, ale ta presja wymusza działania a z nich jestem zadowolona. Pozdrawiam Cie Olu!
UsuńTrudno będzie
OdpowiedzUsuńmoja strata,
to już nie na
moje lata.
JanToni,
Usuńdobry wykręt
wart majątek
ale tylko na początek
bo w Warszawie
i to w czerwcu
pokaz dam
co mam dziś w sercu.
Zapisałam obydwie daty.
OdpowiedzUsuńKto wie?
Wiesz przecież, że jestem do WSZYSTKIEGO zdolna!!!!
Serdeczności.
Stokrotko Najukochańsza, bądź mi podporą, proszę! Wpadam w histerię, ale to taki wentyl bezpieczeństwa, nie zwracaj za bardzo na to uwagi.
UsuńChcę nadrobić całe życie w ciągu tego krótkiego czasu i namalować to, co nagle mam do powiedzenia. A sala ogromna mi się wydaje. Jest szansa, że ją zapełnię. Wysyłam uściski, PRZYBYWAJj!
Trzymać będę kciuki obiema ręcami...;o)
OdpowiedzUsuńGordyjko, obie ręce to mało, włącz nogi, proszę!........;o)
UsuńAle to dopiero 13-go, żebym jakoś do pracy dotarła...;o)
UsuńTrzymam kciuki !! Jaka szkoda ,ze nie moge byc!!
OdpowiedzUsuńRenata, jak się rozpędzę, to może gdzieś bliżej, w południowej Polsce się ujawnię? A wtedy wymuszę obecność!!!!! Uściski wiosenne Ci wysyłam..
OdpowiedzUsuńswietny pomysł z wachlarzami! Ale zadowolone buzie mają te twoje dzieciaki! :)
OdpowiedzUsuńAgusiu, najważniejsza jest atmosfera pracy i tworzenia, wtedy wszystko ma inny wymiar...Te dzieci dają mi tyle energii!
OdpowiedzUsuń