Obserwatorzy

środa, 17 grudnia 2014

NOWOŚCI POD PSEM

Pierwsza nowość to szczenię Kory, które ma już prawie półtora miesiąca.
 A wygląda tak. Po prostu mały niedźwiedź.

 
 A. nie ma drobnych rąk i najlepiej tu widać jakie grube są łapki szczeniaczka, który już je bez opamiętania z miski.

Gucio, zafascynowany nowym kolegą, który pewnie za dwa miesiące już go przerośnie.
 
A tu pies znajomych i nowy obraz który oddaję w niedzielę.
olej na płótnie 120 x 70 cm

18 komentarzy:

  1. Te nowości to pod kilkoma psami :-)))
    Cudny pysiaczek tego syneczka Kory.
    Obraz oczywiście też wspaniały!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Stokrotko, gdzie nie stąpnę to pies...siadam.. pies...
    Na kolejnym, biało - czarnym uczyłam się w pocie czoła malować wiosenne słońce.
    Otwarcie wystawy wciąż się przesuwa. Nie znam dnia ani godziny. ;)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Obraz cudny :) Pozdrawiam Joanno!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rodorku, dążę do tego aby pędzel giętki potrafił namalować to, co zamyśli głowa! Może kiedyś się uda...;))

      Usuń
  4. Co tam moje resztki przyrody,
    U Ciebie piękna wiosna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. JanToni,
      my i przyroda razem startujemy
      a ona i tak zbierze laury!

      Usuń
  5. cudowny Joasiu, ja tez mam nowego małego-wielkiego pieska (trzeci) Tosiek zwany Antylopkiem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aga,wszystkie trzy podrap czule po brzuszku, a my uściskamy się jak tylko spotkamy się kiedyś wreszcie!;)))

      Usuń
  6. Pozostałości starego sadu na łące i pies, stróż siedliska. Bardzo ładna kompozycja.
    Podoba mi się Twoje dzieło, Joasiu. Gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witku, we wszystkich obrazach krajobrazowych dążę do najtrudniejszego dla mnie efektu: odczuwania pełnego słońca, wręcz ciepła.
      Chyba pierwszy raz mi się to udało. Dziękuję Ci za komentarz. Serdeczności.

      Usuń
  7. Joasiu, wybacz, ale nie umiem napisać, że ja to ja - więc, witek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witku, ja Cię tu witam, i zapraszam na stałe odwiedziny.;)

      Usuń
  8. Ależ tu dobra zgromadziłaś...:o) I psiula-mamula, i kąsający brzdąc, i słoneczny stróż,,,Bardzo się uradowało serducho piesolubnej Gordyjki...

    OdpowiedzUsuń
  9. Gordyjko, czyli klub psiolubnych możemy zakładać, bo kandydaci że ho, ho.....;o)

    OdpowiedzUsuń
  10. życzę wspaniałych świąt BOŻEGO NARODZENIA - Gryzmolinda

    OdpowiedzUsuń
  11. Gryzmolciu, dziękuję!!! I kolęduję do Ciebie: niech te Święta będą piękne!

    OdpowiedzUsuń